Są osoby, które używają stwierdzenia piercing microdermal. Inni – dla uproszczenia – używają stwierdzenia „skórna kotwica”. O co chodzi? O nowy sposób na umieszczenie kolczyka w swoim ciele. Trzeba przyznać, że to nie lada propozycja, która pomaga wyróżnić się z tłumu. Co o microdermal piercing należy wiedzieć? Oto kilka wskazówek.
Mniej bolesny piercing
Jeżeli ktoś chciałby sklasyfikować microdermal, jeżeli chodzi o próg bólu, to musiałby umieścić go na szarym końcu. Profesjonalni piercerzy przyznają bowiem, że ten sposób umieszczenia kolczyka jest naprawdę znikomy, jeżeli chodzi o ból. Dlatego też ta metoda zalicza się do polecanych. Również, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo danej osoby. Może dlatego, że microdermal kolczyk nie przebija ciała na wylot? Całość trzyma się na konstrukcji, która tak naprawdę zostaje zakotwiczona pod skórą. Oto też wyjaśnienie tego, dlaczego na tę formę piercingu mówi się „skórna kotwica”.
Pielęgnacja przekłucia
Tak jak jest to w innych przypadkach, tak również kolczyk microdermal wymaga również odpowiedniej pielęgnacji. Może i ta forma piercingu jest mniej bolesna, ale trzeba wykazać się ostrożnością podczas codziennej higieny. Zaleca się oczyszczanie miejsca przekłucia nawet do trzech razy dziennie – najlepiej przy pomocy wacika, jak również octaniseptu. Tak, aby zadbać o to, żeby żadne szkodliwe patogeny nie miały szansę przedostać się do rany. Każdy bowiem musi być świadomy tego, że zaniedbanie tego tematu, może doprowadzić przecież do poważniejszych schorzeń.